Google Day w Polsce
17 maja miało miejsce spotkanie klientów i partnerów Google w Polsce, czyli Google Day. Agenda wyglądała dość interesująco, ale co ważniejsze, przybyło mnóstwo ludzi z branży. Relacja przygotowana przez redakcję bloga Sprawny Marketing Konferencja odbyła się w hotelu Hilton. Zaczęło się od... nauki gry na piłce. Każdy z uczestników dostał pałeczki do gry na bębnach i piłkę (w kolorach Google). Muzyk uczył wystukiwania rytmu pałeczkami na piłce. Jakiś efekt nawet udało się uzyskać, mimo zaskoczenia zgromadzonych i porannego lenistwa.
W
części pierwszej konferencji dla osób obeznanych z AdWords i w
narzędziami Google nie było nowych rzeczy, raczej zwracanie uwagi na
trendy w internecie, które nie dla wszystkich są oczywiste. Co można
było zauważyć, to kierowanie uwagi w prezentacjach na Google jako
odpowiednie miejsce na reklamę brandingową, czyli budującą wizerunek
marki. Uwypuklane to zostało również w późniejszych prezentacjach, co
pokazuje, że Google nie chce być tylko postrzegane jako kanał służący
wywołaniu natychmiastowej reakcji.
W przerwie można było się zapoznać ze stoiskami prezentującymi
różne produkty Google i zadać pytania pracownikom Google (zarówno z
Dublina, jak i z Warszawy) lub po prostu podyskutować. Chociażby Pani
Zosia, odpowiedzialna za AdSense, sugerowała m.in. żeby wydawcy AdSense
częściej tworzyli kanały na swoich stronach, dzięki czemu znowu
reklamodawcy będą mogli kierować reklamy w konkretne miejsce (a często
przy kampaniach wizerunkowych kierowanych na stronę jest to potrzebne).
Nowe produkty reklamowe Goolge - Sean Cornwell
Sean Cornwell w swojej prezentacji pokazał formaty reklamowe
mniej znane w polskich realiach. Przed spotkaniem zastanawialiśmy się,
czy być może nie będzie miała miejsca pełna prezentacja Google Maps.
Jak się później w rozmowach zakulisowych okazało, na wprowadzenie
reklamy na mapach Google będziemy musieli jeszcze trochę w Polsce
poczekać, choć podobno to jeden z priorytetów.
Zaprezentowane zostały również aktualnie testowane sposoby na
reklamę w filmach, czyli już za chwilę zakup You Tube będzie
spieniężany. Sean podkreślił, że reklamy oferowane przez Google
wymagają zaangażowania użytkownika. Poza tym wspomniał o pomyśle na to,
jak finansować legalne umieszczanie niedarmowych materiałów video
(premium content) w serwisach internetowych - właśnie przez reklamę.
Ostatni, bardzo ciekawy format video, o którym wspomniano
przed przerwą na lunch, to Google Gadget Ads, czyli interaktywne
gadżety Google. Np. gadżet umożliwiający wstępne podanie danych do
zamówienia lotu samolotem, który przekieruje na serwis oferujący
bilety. Inny przykład to gadżet z najnowszymi tekstami piosenek
artysty, fragmentami klipów i próbkami utworów oraz oczywiście linkiem
do sklepu Amazon oraz iTunes.
Gadget Ads to ponadto nowa okazja dotarcia z przekazem
reklamowym, który nie stanowi dla użytkownika przekazu reklamowego.
Jeżeli stworzymy interesujący gadget, to poprzez spersonalizowaną
stronę iGoogle, zainteresowana osoba będzie mogła taki gadget wkleić do
siebie. Cały czas prezentujący podkreślał znaczenie Google dla kampanii
brandingowych.
Warsztaty
Po obiedzie uczestnicy mogli wybrać 3 warsztaty. Adam
Kwaśniewski w swoim warsztacie mówił o sposobach na wzbogacanie witryn
poprzez narzędzia Google (mash ups). To znowu element, który powtarzał
się w kilku miejscach - Google sposobem na wzbogacanie/uatrakcyjnienie
witryny. Zaprezentowany został również Google Analytics i nowe
narzędzie w AdWords - Optymalizator Stron.
Iwona Piwek, w drugim warsztacie, pokazywała, jak marketing w
wyszukiwarkach może wzbogacić tradycyjny marketing. Na początku pani
Iwona stwierdziła, że internet - w odróżnieniu od innych mediów -
umożliwia proaktywny kontakt klienta z marką. Dodała, że zawsze należy
definiować, co tak na prawdę chcemy osiągnąć. Stworzyłem super
kreatywną reklamę, ale: co z tego?, jakie osiągam korzyści?. Zwróciła
ponadto uwagę na jeszcze jedną ważną właściwość - wyszukiwanie nie
działa w oderwaniu od rzeczywistości, tzn. otaczająca nas rzeczywistość
jest odwzorowywana w wyszukiwarce. Pytanie - jak marketingowo
wykorzystać pojawiający się nagły trend typu "Kononowicz" (pomijając
stronę z AdSense oczywiście).
Ile jest wart dla Google użytkownik internetu?
Uśredniając w skali globalnej - 14-15$, tego też dowiedzieliśmy się z wystąpienia Iwony.
W przerwie podczas warsztatu wywiązała się dyskusja o kupowaniu
reklamy w AdWords dla słów będących nazwami firm lub marek konkurencji.
Ku zaskoczeniu prowadzących, sala w większości uznała tę praktykę za
naganną, nazywając ją podszywaniem się. Oczywiście znalazły się także
osoby będące innego zdania, tymczasem tłumaczenia pracowników Google
znajdujących się na sali wskazywały na przyjęcie rozwiązania
francuskiego w Polsce. Więcej o sprawie przeczytacie tutaj: Dialog
zaryzykował reklamę dla słowa neostrada (polecam również komentarze).
Po krótkiej przerwie, w ramach ww. warsztatu, wystąpił Marcin
Pery z firmy Gemius, który pokazał m.in. interesujące dane udziału
wyszukiwarek w ruchu generowanym na witrynach. W Wielkiej Brytanii jest
to 35%, w Polsce 18% (dane Megapanel PBI).
Później wystąpił jeszcze Tomasz Piątkowski, przedstawiciel
agencji interaktywnej MRM WorldWide. Pokazał on, dlaczego warto
powierzyć usługę SEM firmom specjalistycznym (outsourcing) i jakie
zadania ma do realizacji agencja SEM.
Jak agencja powinna się rozliczać z klientem? Są różne
sposoby, od marży od obrotu na koncie po opłatę godzinową.
Najważniejsze to jednak pełna przejrzystość, czyli konto dla klienta,
faktura z Google dla klienta i informowanie o rzeczywistych stawkach za
kliknięcie. Ponieważ byliśmy na spotkaniu Google, można przyjąć, że
jest to model preferowany przez firmę.
Po warsztatach
... goście mieli czas do swojej dyspozycji, czyli rozmowy
zakulisowe i spotykanie osób w realu, znanych do tej pory tylko z
sieci. No i główny punkt wieczoru — bankiet, uatrakcyjniony koncertem
Marka Bilińskiego (muzyka elektroniczna). Podobało nam się, nawet co
niektórzy na chwilę próbowali tańczyć ;-)
Imprezę można udać z udaną, pod warunkiem, że nie jechało się
tam z myślą uczestnictwa w zaawansowanych warsztatach o Google AdWords.
My z taką myślą nie jechaliśmy, więc jesteśmy zadowoleni.
Komentarze ()
Niestety ¿aden u¿ytkownik nie doda³ tutaj komentarza. Mo¿esz byæ pierwszy! ~Komenatrze
Porada dnia
Pierwszy Macintosh powstał w 1984 roku, miał 128 KB pamięci RAM, procesor Motorola 68000 taktowany 8 MHz i stację dyskietek o 400 KB.