2
4
8
6
plików.

Uważaj co dajesz do serwisu komputerowego

data dodania: 18-08-2010
Uważaj co dajesz do serwisu komputerowegoNa pewno nie wszyscy, ale niestety są tacy, który nie szanują prywatności swoich klientów. Jeśli więc oddajemy do naprawy swój komputer, zadbajmy o to, by na dysku twardym nie znajdowały się nasze prywatne czy poufne dane, a jeśli to możliwe, wymontujmy dysk z komputera i przekażmy sprzęt do naprawy bez napędu.

Reporterka brytyjskiego kanału Sky News postanowiła sprawdzić, na ile uczciwi są pracownicy serwisów komputerowych. Wybrała losowo jeden z serwisów na terenie Londynu, gdzie oddała swojego laptopa "do naprawy". Aby zasymulować uszkodzenie komputera, poluzowała moduł pamięci RAM. Na dysku twardym laptopa zamieściła pliki zawierające hasła - oczywiście nieprawdziwe - do kont bankowych i portali społecznościowych, a także kilka swoich zdjęć
w kostiumie kąpielowym. Na komputerze
reporterka zainstalowała ponadto oprogramowanie umożliwiające nagranie serwisanta podczas procesu naprawy z wykorzystaniem wbudowanej kamerki, a także aplikacje rejestrujące kliknięcia myszy, wciskanie klawiszy, przeglądane pliki i odwiedzane strony internetowe.

Sprzęt trafił w ręce naszego rodaka, Grzegorza Zachodniego. Ten nawet nie próbował dociec, co jest przyczyną uszkodzenia. Komputer udało mu się uruchomić, po czym rozpoczął on buszowanie po dysku twardym w poszukiwaniu haseł i prywatnych zdjęć Brytyjki. Zlokalizowawszy odpowiednie pliki podjął kilka nieudanych prób zalogowania się na jej konto bankowe, profil na Facebooku i konto w serwisie eBay. Przegrał sobie także zdjęcia reporterki w bikini.

Pracownicy serwisu zadzwonili do właścicielki komputera z informacją, że uszkodzeniu uległa płyta główna (!) i wymaga ona wymiany. Po uzyskaniu odpowiedzi odmownej zaprosili reporterkę po odbiór komputera.

Kobieta
zgłosiłą sprawę do sądu, a zgromadzone materiały wykorzystała także w materiale telewizyjnym na kanale Sky News. Sąd skazał Polaka na dziewięć miesięcy więzienia.

„Na ile to możliwe, przed oddaniem komputera do naprawy należy przenieść wszystkie kluczowe pliki w bezpieczne miejsce” – komentuje Łukasz Nowatkowski z firmy G Data Software. „Należałoby również dodać, że przechowywanie haseł w ogólnodostępnym miejscu na dysku niesie ze sobą duże niebezpieczeństwo ich wykradzenia. Idealnym rozwiązaniem jest więc stosowanie specjalnych programów do szyfrowania danych. Przede wszystkim wybierajmy jednak takich serwisantów, co do których mamy zaufanie”.  

My z kolei sugerujemy wymontowanie dysku twardego z komputera, zanim sprzęt oddamy do naprawy. W ten sposób będziemy mieć pewność, że nikt nie dobierze się do naszych poufnych danych. 

Komentarze ()

Niestety ¿aden u¿ytkownik nie doda³ tutaj komentarza. Mo¿esz byæ pierwszy! ~Komenatrze

Porada dnia

Pierwszy Macintosh powstał w 1984 roku, miał 128 KB pamięci RAM, procesor Motorola 68000 taktowany 8 MHz i stację dyskietek o 400 KB.

Ankieta

Ile cali ma ekran Twojego smartfona?